Program księgowy czy program do faktur
Program księgowy czy program do faktur
Zdarzyło się nam nawet na tym blogu używać zamiennie określeń "program do księgowości" i "program do faktur". W praktyce jednak to dwa różne rozwiązania. Najkrócej mówiąc, program do faktur jest tylko tym – programem do faktur. Jeśli zaś do tej funkcji dodać kilka, kilkanaście albo i kilkadziesiąt innych, to powstanie program do księgowości. Niby to oczywiste, ale ta prosta różnica ma daleko idące implikacje.

Jeśli prowadzisz jednoosobową firmę i sam jesteś szefem, księgowym, specjalistą od marketingu, kierownikiem zmiany i podwładnym tego kierownika, to najpewniej myślałeś o wykupieniu pakietu w programie księgowym. To daje złudne poczucie bezpieczeństwa, bo tam otrzymasz CRM (tylko właściwie po co ci program do koordynowania prac, skoro wszystko robisz sam?), generatory deklaracji VAT (poważnie? Nie dasz rady sam tego zrobić na podstawie 5 czy 10 faktur miesięcznie?) i systemu windykacyjnego (dopiero później się przekonasz, że korzystanie z niego wcale nie jest darmowe). W dużych firmach z kolei ten dylemat będzie wyglądał inaczej, bo przecież masz wtedy do pomocy więcej ludzi i w praktyce wszystkie te funkcje można im powierzyć, zamiast opłacać program do księgowości w sieci.

Oczywiście – ktoś może zwrócić uwagę, że program księgowy pozwala oszczędzać czas. Nawet można przymknąć oko na to, że jego wstępna konfiguracja zajmuje czasem parę godzin. Ale później przypilnowanie wszystkich terminów i spraw w tak rozbudowanym narzędziu wcale nie będzie łatwiejsze, niż gdyby korzystać z prostego programu do fakturowania i notatnika lub zwykłego pakietu biurowego. Idąc dalej – czas oszczędzony na konfiguracji programu do faktur, można przeznaczyć na samodzielne wypełnienie wszystkich druków urzędowych, deklaracji, zeznań podatkowych i ksiąg podatkowych. To się naprawdę daje zrobić i nie ma tu co demonizować – ilość dokumentów innych niż faktura generowanych przez przeciętnego użytkownika programu księgowego to 3 w miesiącu. Nie robi to już takiego wrażenia, prawda? Tym bardziej że wiele z tych szablonów jest oficjalnie dostępnych w sieci jako druki aktywne, więc można je wypełnić zupełnie za darmo.

No właśnie – jest jeszcze jedna różnica. Program do faktur online kosztuje 50-60 złotych rocznie, a program do księgowości 400-800, i to nie licząc dopłat za windykację (tę wprowadza się do systemu jedynie na zasadzie partnerstwa reklamowego innego podmiotu, więc trzeba płacić dodatkowo). Są tacy, którzy twierdzą, że to dobra cena, bo w niej można jeszcze skorzystać z porady księgowego. Można. Ale godzinna konsultacja w stacjonarnym biurze też nie kosztuje więcej niż 100, czasem 200 złotych, czyli spokojnie można sobie na nią pozwolić, jeśli wykorzystać pieniądze zaoszczędzone na zakupie dużego programu do księgowości. I nie piszemy tego dlatego, że mamy jakiś uraz – nie. Po prostu kluczem do sukcesu w biznesie jest nie przeładowanie wszystkiego "na wszelki wypadek", ale korzystanie z rozwiązań, które w danym momencie zapewniają dobra elastyczność, realizację najważniejszych zadań, i to w dobrej cenie.